Ognicho z podpłomykami będzie jadnym z punktów programu.
Jeśli chodzi o czas to sądzę, że w porywach do trzech godzin. Ale mogę się mylić, w końcu to nasz pierwszy Althing.
trzeba przygotować sprzęt pod te podpłomyki
... co do Althingu mam nadzieje że będzie piękna pogoda ... łąka u mnie będzie raczej posprzątana ( skoszona) ... jest tam tez sporo gałęzi do spalenia i u mnie drewno też się znajdzie
przestrzeń otwarta może być wietrznie
albo gorąco ... jakby padało to się schowamy pod wiatą (garażem) tylko nie będzie na czym siedzieć, także możecie przynieść jakieś koce (najlepiej klimatyczne)