Midgard i my

[Bodvar]

Witam w nowym temacie dotyczącym naszego życia w Midgardzie. dobrze byłoby poruszać tu zagadnienia związane z kalendarzem midgardzkich imprez i naszym w nich uczestnictwem. Aha wiecie, że po ostatniej bitwie awansowaliśmy na 13 miejsce w rankingu drużyn Tak trzymać SŁAWA!!!

[Niemir]

Ja ze swojej strony chciałem oficjalnie podziękować Avarowi za użyczenie mi swojej przeszywanicy. Gdyby nie to nie miałbym jak wystąpić w walce. Na najbliższym treningu podziękuję Ci Avar osobiście, więc lepiej się staw ;P . Przepraszam również wszystkich, że prace nad moją przeszywanicą tyle trwają ale zrozumcie, zacząłem studia i z czasem jest problem.
Sądzę, że wszyscy którzy byli wiele się nauczyli. Niech żałują Ci co mogli a nie pojechali.

[Avarr]

Spoko ale musisz ją troche podszyć, bo troche została uszkodzona.
A tak po za tym to mówie oficjalnie, że już nikomu nie pożyczam mojej przyszywki, zróbcie sobie swoje!!

[Niemir]

No w Karczmie Midgardu wiele osób skarżyło się na wystające gwoździe ze ścian. Ponoć ktoś rozciął sobie but, ale noga chyba cała. Pewnie trafiłem na taki własnie gwóźdź.

[Niemir]

No Panie i Panowie. Po ostatniej bitwie nasza druzyna jest na 16 miejscu w klasyfikacji tego roku. Oraz brakuje nam tylko jednego punktu do wejscia do ogolnego TOP 20 ze wszystkich lat. Jak na moj gust to niezle wyrabiamy norme.
Zerknalem glebiej w statystyki i okazalo sie ze jest aktualnie w Midgardzie 323 walczacych osob (z czego 86 to lucznicy). Wyobrazcie sobie taka batalie gdyby wszyscy sie zjechali...

[Bodvar]

Wolin. Tam 350 osób to jedna strona

[Lestek]

WICI WICI rozpalić WICI

kolejna wojna , kolejna bitwa

Thorolf Wygnaniec tak rzekł:

Następna bitwa, która jest zaplanowana odbędzie się około września w Helluborgu (Kosmaty Borek). Dokładne terminy zostaną podane na dniach.
Chciałem tez wszystkich Wodzów i Jarlów poinformować, ze owego września również odbędą się Wielkie Zmagania Midgardu.
ZAPRASZAMY!


Przyjąłem tez w swych komnatach posłów od Lubomira z Grodu Hordona który tak owoż mi rzekł:

Sława !
Jako zaszczyt uznaje że Bogowie pozwolili mi walczyć z wami ramię w ramie na Ziemiach Czerwonego Wilka , to też śmiałość moją chociaż ona wielka raczcie mi wybaczyć i prośby mojej wysłuchać .
Jakoż wiecie na pewno że na onej bitwie Thorolfowi wojnę wypowiedziałem i nie po to aby jego ziemie pozyskać ale aby hardość i butę Winladu poskromić .
Dlatego też zwracam się do was i dzielni wojownicy abyście z nami stanęli u wrót Helluborgu
 i sławę nieśmiertelną jego zdobywców uzyskali .
Lubomir Rus
Posadnik Grodu Horodna .

Jako rzekł Lubomir w chwale walczyliśmy w ramię w ramię, i wielki to wojownik i szacunkiem wielkim darzony przeze mnie, gdyż zacny to człowiek,  dlatego więc przychylny jestem na jego wezwanie odpowiedzieć i miecze i łuki wojów moich dać mu do pomocy, jednakże zapłaty skromnej będziemy żądać jako najemnikom się należy

SŁAWA MIDGARDOWI

[Vestar]

Cosik nieczęsto te bitwy. Na wakacjach to myślałem (a raczej miałem nadzieję ), że co miesiąc będzie bitwa midgardzka. No nic to, najwidoczniej mniej krwie utoczę niż planowałem.

Możesz mnie już w tej chwili zapisać do listy jako zbrojnego

[Niemir]

Wielkie Zmagania. Mniam. Trzeba wziac udzial. Co do czestotliwosci to tez myslalem  ze beda conajmniej trzy w roku. No ale trzeba wziac pod uwage, ze wiekszosc Midgardczykow pracuje i nie bardzo moga robic sobie wolne co weekend. Poza tym tez polityka. Wypowiadanie wojen ma prawo tylko kilka osob i to miedzy landami toczone sa potyczki. Na szczescie jest jeszcze Wilczy Trop
Mnie tez juz mozesz zapisac. Biorac pod uwage ze jest bardzo duzo czasu to moze nawet jako ciezkozbojnego. I przy okazji, dzieki Vestar za helm z ktorego kozystalem podczas zwycieskiej dla nas bitwy pod Hellmugardem. Mam nadzieje, ze kolek nie brakuje. Ze wszystkich Twoj helm jest chyba najwygodniejszy (przynajmneij na moj czerep).

[Bronisław]

Zdaje mi się iż po jednej stronie będziemy się potykać przez co pozwolę się wtrącić. Oddziały Lubomira i jego sojuszników są niezliczone i z tego co z nim rozmawiałem na wilczym tropie pod koniec marca szykuje się duża bitwa. Wystawię do niej dwóch łuczników i zbrojnego chociaż możliwe że  od Knehini Kręgu Wojów Nadwiślańskich dojdzie 2 razy tyle.  w związku z tym że planuje zbudować proste machiny oblężnicze (pluteije ewentualnie perriere chociaż mam problem z udowodnieniem że te drugie są historyczne  ) proponuje zorganizować wspólny transport na bitwę i z powrotem wynajętym busem.

ps. Midgard powstał jako alternatywa spotkań ruchu odtwórczego poza sezonem.
ps.2  przepraszam jeżeli powtarzam to co już wiecie.

Pozdrowienia z Krakowa. 

[jaryło]

to link do zdięć z bitwy pod hellmugardem
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ea097f6b99ea5c8e.html

[Damroka]

Na Midgardzie przypomnieli datę Wielkich Zmagań Midgardzkich na 25 września. Domniemywam, że lada dzień mogą się tam pojawić jakieś szczegóły, ponieważ są osoby, które proszą/dopytują o szczegóły tej bitwy.

Lestku, może Ty szczegóły znasz?

[Lestek]

Jestem po rozmowach z Lubomirem także szykuje się niezła ofensywa 25 września... Powiedział że przyda się każda para rąk, walczący i nie walczący, a szczególnie łucznicy (bardzo łucznicy) ... strategia jest już dograna ... także chce mieć wyraźne zgłoszenia kto jedzie. Wyjazd będzie 24 popołudniu koło 17-18, z tego co pamiętam tam było jakieś 7 godzin jazdy( tyle samo pokazuje google.map ) 450 km tj. 350 zł. na paliwo (składka 20 zł. + 10 zł. składka Midgardzka = 30 zł.). A powrót 26 z samego rana koło 6-7 bo muszę być na wieczór w pracy. No i na tej trasie widzę, zmiennika do jazdy bo inaczej nie pociągnę. Możliwe że bierzemy przyczepkę. No i w jakich namiotach śpimy ??

Sława !!

[Niemir]

Co do łuczników to jest jeden problem. Mamy pięć pacyn...
Osobiście jadę. Pożyczyłem od Gormra kolczugę więc jeśli Lubomirowi jest to potrzebne to jestem chętny do walki jako ciężkozbrojny. Idę również walczyć w Wielkich Zmaganiach. Co do strzelania to mogę w razie czego pełnić rolę multiklasowca jeśli będzie taka potrzeba. Ten mój łuk nawet prosto strzela. Tylko znów problem strzał. Jeśli chodzi o namiot to mi to obojętne, mogę spać w każdym więc niech ogół zadecyduje. Ale w sumie jednak współczesne zajmują mniej miejsca i awaryjnie zabrać można.

[Vestar]

Ja jadę jako lekkozbrojny (na zmagania pozwolę sobie pożyczyć kolczugę Gorma), mój brat jako łucznik. Namioty są nam w zasadzie obojętne, ale noce wrześniowe, jak pewnie wszyscy wiemy bywają baardzo zimne.

Co do strzał, to można zadzwonić do Drizzta (jeśli będzie), żeby wziął ze sobą trochę gotowych strzał to się od niego kupi.

A jako zmiennika to masz na myśli mnie czy jest jeszcze ktoś inny kto ma prawko i jedzie? (tylko jak bierzemy przyczepkę to odmawiam wykonywania jakichkolwiek manewrów:P)