Oberża pod Krwawym Toporem

[Vestar]

A ja mam takie pytanko: czy wie ktoś gdzie jest taka jasno-brązowa wełna? Miała być Iwana, ale zgodził się żebym się z nim zamienił za nią, a nigdzie jej nie ma :/

[Dargorad]

Uwaga ... w poniedziałek o godzinie 15 zbieramy się w czajni i mierzymy buty , dobrze by było gdyby stawili się wszyscy którzy mogą;)

[Zamir]

Ale niewypał te buty. Koleś który to robił miał tyle czasu, że mógłby bardziej się postarać. No i za małe

[Harald]

Ile par się nie zgadza?

[Zamir]

Wiem że moje i Dargorada są złe (i podwozie... też było złe ) Poza tym to nie wiem jeszcze.

[Harald]

Czyli co najmniej 2 pary są złe (może to złe tory były), więc trzeba złożyć reklamację. Mnie na miejscu nie ma, na oczy ich nie widziałem, więc chyba lepiej będzie jeśli zajmie się tym ktoś z miejscowych.

Po pierwsze, Dargorad i Sfistak, zmierzcie te buty, czy wymiary zgadzają się z tymi przez was podanymi (do odnalezienia na forum). Bo albo gość się zwyczajnie pomylił, albo wziął te wymiary bez dodawania zapasu miejsca. No i czy modele się zgadzają? Adrian ma już wyższe wykształcenie, więc chyba sobie poradzi ze złożeniem reklamacji. To w końcu wasze buty. W przypadku wątpliwości piszcie na adres kapitandupa@kurwix.com

[Harald]

A tak w ogóle to dzieje się coś? Jakieś treningi?

[Eilif]

Nie. Nikt nie czuje się odpowiedzialny za prowadzenie treningów.

[Vestar]

W takim razie Avarr to łajza. Ja bym go kazał bić na waszym miejscu. Albo opieprzyć i zmobilizować batem do działania.

[Niemir]

Dziś mierzyłem swoje ciżmy. Są kompatybilne. 8-5-2-1-3 pib pib. Zgodne.
Narzekał na wykonanie nie będę, bo są za darmo (a nawet za cenę którą zapłaciliśmy to nie są jakieś strasznie złe). Ze swojej strony dziękuję wszystkim którzy się w to zaangażowali. Chciałem tutaj wymienić kilka osób, ale doszedłem do wniosku, że mogę kogoś pominąć i sumienie by mi nie dało spokoju. Zatem każda osoba która była zaangażowana może się czuć jakby dostała moje osobiste podziękowanie.
Korzystając z okazji chciałem pozdrowić Mamę, Tatę, Corvinka, całą klasę III j, (...) kolegów i koleżanki ze specjalizacji, (...) oraz Panie z Szatni ...
Shalom!

[Eilif]

Cóż ja mogę zrobić Vestarze? Jestem jedynie słabą, filigranową kobietką.

[Harald]

No, ale przywalić patelnią to przecież możesz?

"Mulan, koncertowo przegoniłaś tych Mongołów. Ale, do licha, skąd Mongołowie w kuchni?!"

[Eilif]

W czymś muszę gotować, tak?

[Niemir]

Jak tam Mateusz? Żyjesz?

[Harald]

No ba, nie byłem aż taki pijany.
Nie wiem tylko w jaki sposób teleportowałem się z podczas snu z fotela w kuchni, na podłogę przed telewizor.
Cóż za fenomen.