Ulów ... co raz bliżej

[Lestek]

Witajcie Woje i (jeszcze nie mamy ale może kiedyś) Dziewoje Już niedługo w maju bedzie miała miejsce pierwsza impreza w Ulowie ... jak na razie należy czekać ... mam nadzieje że zajmiemy tam zaszczytne miejsce gospodarzy ... ale najpierw zbroimy sie trenujemy i craftujemy

[Niemir]

Czy będzie możliwość wystawienia czegoś w rodzaju kramu? Oprócz tego, że będzie można coś zarobić, wiąże się to również z zademonstrowaniem sposobów handlu, a jak wiadomo było tego trochę (począwszy od szmay rozłożonej na ziemi, kończywszy na "bazarowych" straganach). Chodzi mi o to czy nikt się nie będzie czepiał o handel.

[Lestek]

O to właśnie będzie chodziło w Ulowie ... między innymi zarobić na nim .... za handel nikt sie nie bedzie czepiał ... to bedzie nawet wskazane żebyśmy się rozłożyli z jakimś straganem.

[Aldias]

To trzeba by było skonstruowac jakis sredniowieczny stragan lepirj by wygladało

[Niemir]

Stałe stoiska były raczej żadkością i tylko większe miasta miały coś w rodzaju targowiska. Bardziej popularną formą była handel objezdny. Bogatsi handlarze pokazywali swoje towary na wozie w którym je wozili i który słuzył im za stoisko. Reszta rozkładała swoje towary na płachtach rozłożonych na ziemi. Idealnym przykładem takiego hanlarza jest Hengo za "Starej Baśni"

[Bodvar]

Handel obnośny tak. Ale można i rozłożyc na drewnianym stole np. w namiocie. Aha i nie podawajcie jako źródła filmu. Tylko jakieś sprawdzone znaleziska archeologiczne, ksiązki itp. tak na przyszłośc.

[Aldias]

Ale jeszcze trzeba miec cos do sprzedazy

[Niemir]

Mi chodziło o książkę. A jakie będą nasze obowiązki na pikniku? Rozumiem, że napewno gotowanie, jakieś podpłomyki i te sprawy, ale czy coś poza tym mamy w planach, jakieś pokazy albo bitwa?

Ale jeszcze trzeba miec cos do sprzedazy

Tak. Ja juz mam krzyż, dwie runy, zacząłem posążek Światowida i w planie mam jeszcze kilka rzeczy między innymi własnoręcznie zbierane zioła sprzedawane w sakiewkach które sam uszyję. A Ty co masz??

[Lestek]

O to chodzi ... Bodvar sam kiedyś wspominał o własnych wyrobach... nasze zadania jak na razienie sa d o konca okreslone możliwe że bedziemy obstawiac impreze przed nieproszonymi goscmi którzy nie maja biletów.... ale to wszytsko do ustalenia

[Aldias]

Czyli mogli bysmy zaczac strugac łyzki itp.

[Niemir]

Nawet musimy i nie tylko na sprzedaż, ale tak by każdy miał swoją na własny użytek.

[Bodvar]

Czas powrócić do craftingu  i to szybko

[Aldias]

Mam pytanie czy kolega moze sie z nami zabrac?
Nie sprawia kłopotow Corvin potwierdzi.

[Niemir]

Ale gdzie. Na trening, na crafting, czy może do Ulowa?

[Harald]

Aldiasie, po pierwsze - do Ulowa zostało jeszcze sporo czasu, więc nie ma sie co tak wcześnie pytać, po drugie - z tego co mi mówił, nawet sam nie wie na pewno, czy chce jechać.